Wykonanie

czyli przepis z
serii "6-latka gotuje":) Moja córka uwielbia, gdy angażuję ją do zajęć w kuchni. Dotąd pomagała w przygotowywaniu surówek, natomiast od niedawna domaga się, bym pozwalała jej przygotowywać dania samodzielnie i według własnych pomysłów. I tak zaczęły powstawać pyszne lemoniady i sałatki
owocowe:) Oto jedna z nich, nazwana przez moją córcię
sałatką "PILE-
CHILE" (czyt. pile czile), nie pytajcie dlaczego - nie mam pojęcia:) Aaaaa, sprostowanie - to oznacza "orzeźwienie", ale nie wiem w jakim
języku;)Mam już przed sobą podyktowany przepis, więc biorę się za pisanie... A i mam koniecznie zaznaczyć, że "
sałatkę zrobiła sześciolatka":)Składniki (ilość dowolna):
truskawkiarbuzczereśniejabłkosuszone morele eko
orzechy włoskieOwoce umyć.
Arbuza i
jabłko pokroić w kostkę,
truskawki przekroić na pół (większe na 4 części).
Czereśnie przepołowić, pestkę wyjąć.
Morele pokroić na małe kawałki. Wszystkie
owoce włożyć do salaterki, wymieszać.
Orzechy posiekać i posypać nimi
sałatkę. Mmmm, pyszności! Smacznego:)